#panna młoda
Austin i Madison to para z Teksasu, która jest razem od czasów szkolnych. Byliśmy bardzo zainteresowani usłyszeniem jej niezwykłej historii i tego, co czuła w statusie panny młodej. Dlaczego bardzo trudno jej było znaleźć tę samą suknię ślubną - Madison opowiedziała o wszystkich swoich doświadczeniach.
"Austin i ja poznaliśmy się podczas szkolnej wycieczki do Kolorado w styczniu 2017 roku. Studiowaliśmy razem przez trzy lata, ale nigdy się nie spotykaliśmy. Pewnego dnia wszyscy razem odpoczywaliśmy i rozmawialiśmy o Gwiezdnych Wojnach. Wieczór był fantastyczny. Lekki chłód na ulicy, świecące gwiazdy i ten natychmiastowy związek między nami, po którym przywiązałam się do niego na zawsze.
Przez wiele lat pracowałam w branży ślubnej, więc wiedziałam, że wybór sukni ślubnej będzie dla mnie dość trudnym zadaniem. Każda sukienka przypominała mi pannę młodą, której już ją sprzedałam. Pracując w salonie, marzyłam o sukni balowej księżniczki. A kiedy przymierzyłam taki strój, nawet się nie zdziwiłam, że mi nie pasował. W końcu mam mały wzrost, więc sukienka jakby mnie "połknęła".
Moja siostra wybrała dla mnie sukienkę od Pollardi. Początkowo odmówiłam przymierzenia, właśnie ze względu na styl. Moja stylistka przyszła z pomocą mojej siostrze, która przekonała mnie, że ten model jest jej osobistym faworytem.
Potem myślałam o tej sukience przez resztę tygodnia. W rezultacie zrozumiałam — tego właśnie potrzebuję. Mój wizerunek uzupełniłam welonem, ponieważ kiedy jeszcze miałabym okazję go założyć. Równie ważnym szczegółem była bransoletka z wisiorkami, którą podarował mi mój mąż.
Mój strój ślubny był idealny. Marzyłem o tym dniu od dzieciństwa i wyglądałam sto razy lepiej, niż mogłam sobie wyobrazić. Do dnia ślubu nikomu nie pokazywałam swojej sukni ślubnej, więc tego zachwytu i szczerych łez wszystkich zaproszonych nie zapomnę nigdy. Jednym z moich ulubionych wspomnień jest nasz ostatni taniec po tym, jak wszyscy odeszli. To był czas, kiedy mój mąż i ja rozmawialiśmy i podsumowaliśmy tę niesamowitą noc. Płakaliśmy jak małe dzieci i zawsze będę pamiętać, jak się wtedy czułam w jego ramionach.
Uważam, że Pollardi Fashion Group stworzyła najpiękniejszą sukienkę, jaką kiedykolwiek widziałam, a widziałam ich bardzo dużo."
Jesteśmy wdzięczni Madison za takie słowa i cieszymy się, że w sukience Pollardi poczuła się bezkonkurencyjnie. W imieniu całego zespołu życzymy parze długich lat wspólnego życia i ogromnej miłości.